Białaczka to nie przelewki. To nie jak zerwanie ścięgna czy złamanie kości, gdzie zawodnik pauzuje około 9 miesięcy. Tu chodzi o jego ŻYCIE. To się może ciągnąć latami. A jest w tym wieku, że to najlepsze lata jego kariery. Byłaby to olbrzymia strata dla WWE, gdyby karierę zakończył tak świetny wrestler. Ja sam oglądam wrestling głównie ze względu na Romana.