Jestem w 8 klasie błagam mamę od 5 klasy żeby mnie przepisała choćby nawet do innej klasy to ona cały czas mówi ze wytrzymam w tym roku ostatnim roku jak stwierdziła ze mnie przepisze do innej klasy to nie można bo jest za dużo osób u mnie w klasie jest najmniej ze względu na to ze to jest miasteczko mamy tylko 2 szkoły podstawowe i gimnazjum. Wiec chodzi o to ze się boje chodzić do tej szkoły boje się mojej wychowawczyni ona jest od matematykiem i mam z nią lekcje praktycznie codziennie , codziennie rano od 4 klasy panicznie się boje chodzić Na jej lekcje błagam mamę żeby mnie przepisała ale ona mówi ze wytrzymam i wgl ale ja już naprawdę nie daje rady z moja klasa coraz gorzej się dogaduje każdy nastawia się na przeciwko mnie od końca 7 klasy siedzę na przerwach w ławkach sama źle się czuje w tej klasie na dwór się boje wychodzic nawet bo nauyczyciele odrazu gdy mnie zobaczą już będzie gadane i wgl moja mama nie rozumie ze ja naprawdę już nie wytrzymuje ostatnio nawet powiedział ze mnie przepisze a nagle zmieniła zdanie i powiedziała ze pogada z moimi nauczycielami a jak to moi nauczyciele przy rodzicach piękni i wgl a na lekcjach się na mnie uwzięli błagam ja o to codziennie płacze Po nocach bo naprawdę nie wyyrzymuje moja mama uwarza ze to ostatni rok i nowa szkoła ale ja już psychicznie nie wytrzymuje nawet myślałam o tym żeby pogadać z tata i żebyś skończyć szkole za granica gdzieś mieszka on ale nie chce zostawiać mojej najlepszej przyjaciółki która jest dla mnie jak siostra.. ludzie pomóżcie mi jakoś żeby przekonać moja mamę błagam