Dziś zapaliłem sobię świeczkę. Zapałke zostawiłem na chusteczce. Przychodzi do mojego pokoju i nagle problem ze zapałka wypalona leży. To już była przesada (i nie chodziło jej o to że może się zapalić) na dostatek to tylko jeden taki przypadek. Nawet nie mogę mówić nie których słów - _ -