Mam taki problem, że dostałem się an studia niestacjonarne XD - rok zaczyna się od 20 października (od razu napisze, że studia to wyjście awaryjne, dlatego że miałem zupełnie inne plany, ale nie wyszły) i chciałem was zapytać jaka opcja jest lepsza: czy zamieszkać w mieście studiów powiedzmy na stałe akademik czy coś w tym rodzaju (oczywiście mam zamiar pracować w dni wolne od nauki ) tylko tutaj jest problem, że niema prawie żadnych wolnych miejsc w tym okresie. Druga opcja jest żeby zjeżdżać i coś wynająć na dni nauki, a na pozostały czas wracać do domu i też pracować.. Jakie jest wasze zdanie ? Czekam na pełne wypowiedzi ;)