Mnie Bóg ukarałjakiś czas temu otwierając lodówkę o 3 w nocy:), chciałam wyciągnąć coś do jedzenia z półki na drzwiczkach , zrobiłam to tak gwałtownie że ta półka rypła z hukiem na ziemię. Efekt: rozwalone wielkie opakowanie śmietany na podłodze i kefiru też jak na złość.... i pęknięta plastikowa półka...