Szczerze? Nie ma kompletnie pomysłu jak się wzbogacić. Nie chcę być popychlem w jakiejś firmie znowu i chciałabym robić coś na swoim ale nie wiem w jakim kierunku. Mój brat np. znał faceta, który sprzedawał samochody i teraz ma za sprzedaż aut po 20 tysięcy albo więcej. Jak co miesiąc, dwa, trzy sprzeda to można wyżyć. A ja nie wiem co robić. Teraz to nawet ciężko o przeciętną pracę biurową. Nie da się ukryć, ze nie mam doświadczenia w tej dziedzinie. Nie mam chyba głowy do interesów.