Włażenia w d*** Kościołowi ciąg dalszy, w wykonaniu najbardziej błazeńskiej władzy od czasów komuny. Jak wiadomo, ceny energii wciąż rosną, głównie z powodu faworyzowania „czarnego złota” jak to mówiono za towarzysza Gierka, tak chwalonego przez Naczelnika Państwa. Cóż wiec robi minister Tchórzewski? Zawierza polską energetykę Matce Boskiej. Matko Boska! Zastanawiam się więc czy odczujemy to w naszych portfelach? A do wielbicieli obecnej władzy mam pytanie – ile czasu jeszcze potrzeba, aby kompletnie obrzydzić i ośmieszyć Polakom wiarę katolicką? Ludzie mają już przesyt i naprawdę nie chcą, by wszędzie wokół było tyle kościoła i jego nadętej i napuszonej ideologii, pustych słów, frazesów i deklaracji, za którymi nic głębokiego się nie kryje, zamiast autentycznej wiary, miłości bliźniego, pojednania, skromności i poświęcenia dla innych.