A w dodatku ten kolega mówił że wszystko gra a zachowywał się totalnie inaczej?No mam taką sytuację i nie wiem jak ją rozwiązać, próbuje analizować stale ciągle to co mówiłam, spisuję na kartce i nie wiem o co chodzi, od tej osoby za nic nie wyciągnę tego a sama nie mam pomysłów. I włąściwie mi się to zdażyło więcej niż razFajnie by było jakbyście opisali konkretnie co wtedy mówiliście takiego i po czym się zmieniło
I napiszcie co było dalej, i czy to był dobry znajomy, jak się czuliście z tym wszystkimW ogóle to wg was nienormalna sytuacja że ja nie wiem o co chodzi a może powinnam? W głowę zachodzę i nic