Bardzo by mi zależało, aby ktoś pomógł mi w analizie... Domyślam się, że nie będzie to jedna choroba/jedno zaburzenie, a parę, gdyż poniższe objawy są dosyć zróżnicowane. Każda pomoc, nawet najmniejsza, jest dla mnie naprawdę bardzo, bardzo ważna ;) OBJAWY:- rozumienie każdego problemu różnych osób - umiejętność usprawiedliwienia każdego (nawet najgorszego) zachowania osób (czasem objaw podchodzący pod syndrom sztokholmski) - chęć niesienia pomocy wszystkim (pod względem psychicznym), wręcz poczucie bycia zobowiązanym do tego - uważanie, że otoczenie nie jest w stanie pojąć jej problemów - doszukiwanie się ukrytych działań w zachowaniu innych - paniczny strach przed samotnością - duże poczucie potrzeby miłości, bliskości, etc. - aleksytymia: trudność w okazywaniu uczuć bliskim osobom - "niewylewność", trzymanie w sobie negatywnych odczuć, nieprzesadne dzielenie się tym, co siedzi w środku, czy też problemami - problemy ze snem (bezsenność, zły sen, koszmary nocne) - omamy, przywidzenia - lęki - rzeczywiste odczuwane piekło w głowie - derealizacja CECHY CHARAKTERU TEJ OSOBY: - można jej zaufać powierzając sekrety - spontaniczna - energiczna - wesoła - bardzo inteligentna - mądra, lekkość uczenia się - potrafi być poważna - umie doradzać - dobrze maskuje to, czego nie chce ujawniać na zewnątrz - angażuje się związki - nerwowa, ale szybko jej przemija złość - agnostyczka Więcej chyba nie jestem w stanie powiedzieć. Gdyby ktoś znał może kogoś z takimi objawami i charakterem, a nie chciałby pisać o tym tutaj, to chętnie wysłucham historii w prywatnych wiadomościach :)