Cześć wszystkim ;) ! Odkad pamietam zawsze kochalam taniec. Jakis czas temu zaczal szczegolnie interesowac mnie balet. Tak własciwie to mam 14 lat. Znalazlam jedyna szkołę baletowaą w moim miescie, ktora przyjmuje młodziez. Rodzice nie chca sie.na to zgodzic... Ich agumentem jest to, ze nie bede miala czasu na nauke ( bardzo dobrze sie ucze), jako argument podaja rowniez to ze malomi jeszcze tanca ( chodze dwa razy w tygodniu do takiego zespolu taneczenego) i pytaja sie jeszcze po co.mi balet... Ja kocham taniec i chcialabym isc w tym kierunku w.przyslszlosci, ale chyba rodzice widza mnie w jakies innej pracy... A tak poza tym to nie rozmawialam z nimi nigdy na temat mojej przyszlosci... Prosze pomozcie.mi, bo.naprawde niewiem co mam zrobic... :(