ja zrobiłam wczoraj wieczorem panna cotte ( nie taką z proszku np z winiary , tylko całą od początku do konca sama) i już dałam do zjedzenia mamie i sama tez zjadłam trohe :> ... mamie w góry z sercem z galaretki takim w środku panna cotty, posypana cała wiórkami czekolady i oblana po bokach truskawkową galaretką :3 kupiłam jeszce taką literke jej imienia do naszyjnika + czekoladę :3a Wy jak tam? ;> :D