Koło mnie mieszka sąsiadka która jest starsza panią, Ma ona kota dokładnie kotek która czesto się koci ,do tej pory nie wiedziałam co z nimi robi.ale dzisiaj przed chwila poszłam do niej o mam mi kazała coś zanieść idę a ona bierze małego kotka malutkiego i topi. ja sie pytam co pani robi a ona ze ma ich tyle ze nie wie co zrobić a nie mam zbyt dużo czasu na ich pilnowanie. zostało jeszcze 4 kotki a że ona źle widzi wzięłam i uratowałam dwa.Sory za błędy i pytanie ale szybko muszę je uratowac a moji rodzice nie mogą sie dowiedzieć...
Co mam zrobić, jak je wychwywać co dawać?