Okres spóźnia mi się 13 dni, zawsze był nieregularny zawsze spóźniał się o jakieś 4, 5 dni. W czerwcu spóźnił mi się dwa tygodnie, a w lipcu zaczął idealnie, a teraz znowu. Nie wiem co mam o tym myśleć, trochę się boje. Od pół roku jestem na diecie to może przez to, może przez to że się stresuje, żadnych innych objawów nie mam, ( podejrzewam że do zapłodnienia mogło dojść pod koniec lipca) więc nie wiem czy powinnam mieć jakieś inne objawy ciąży, pomóżcie