od miesiąca mam dwie samiczki( Chichi i Emi) dziś rano okazało się że Emi była w ciąży bo urodziła jedną małą świnkę. Wogule nie byłam na coś takiego przygotowana nie wyglądała ani nie zachowywała się inaczej. Maluch jest aktywny a Emi się nim cały czas zajmuje. Nie mam pojęcia jak nim się zajmować proszę o pomoc. Kiedy mogę go zacząć brać na ręce, kiedy oddzielić od matki, kiedy zacząć wynosić na dwór. Chichi jest młodsza morze być przy małym czy lepiej oddzielić ? co jeszcze powinnam wiedzieć. proszę tylko bez głupich komentarzy!