na początku wakacji byłam z mamą u fryzjera. fryzjerka lekko wycieniowała mi przód (leciutko). ja sobie umyśliłam, że chce wycieniować więcej ale mama powiedziała że nie ma mowy bo niedawno byłam żebym poczekała jeszcze miesiąc. jednak ja chciałam mieć już ładne włosy na wyjazd:) (wyjeżdżam w czwartek przyszły)naczytałam się na necie jak wycieniować samemu włosy. zrobiłam to. teraz tego żałuję. nie widać tego właściwie aż tak bardzo ale zżera mnie świadomość tego że mam krzywo obcięte teraz.boję się przyznać mamie bo już kiedyś podobny wybryk zrobiłam i potem żałowałam. co ja mam teraz zrobić? ta fryzjerka jest faktycznie droga ale ja już nie wiem. tej różnicy właściwie tak nie widać ale ja chyba ze świadomością nie wytrzymam?co robić? zostawić do połowy sierpnia czy jakoś próbować przekonać mamę