Zwrotka 1 Z pozoru normalna szczęśliwa dziewczyna.Uwierz żadna patologia. Znana jej rodzina.Ojciec prawnik, matka weterynarz.Chodziła do najlepszej szkoły w mieście.Dlatego,że ojciec wywarł na niej taką presjęTa cała sytuacja wysysała z niej chęć do życia.Całe szczęście . Gdy wracała do domu nigdy się nie skarżyłaNa jej twarzy zawsze gościła wesoła mina.Na ten stan wpływ miła heroina , która krążyła jej w żyłach.Zatruwała ją jak trucizna.Na jej psychice powstawała coraz większa blizna.Ref: Czasem los pisze scenariusz życia nieszczęśliwy.Taki co gdzieś za wcześniej się urywa.Ale nic na to nie poradzisz.Tak okrutna rzeczywistość bywa.Zwrotka 2Myślała ,że życie na narkotykach to łatwizna. Lecz niebawem zaczęły się się myśli samobójcze no i schiza. Rodzice zajęci pracą nic nie zauważali.Każdego dnia córce nowych obowiązków dokładali.Przecież to nic złego uważali.Do dorosłego życia ją przygotowywali.Pewnego dnia coś w niej pękłoWahać się przestała.Postanowiła zrobić coś co tak długo planowała.Kartkę pożegnalną napisała i życie sobie odebrała. Ref: Czasem los pisze scenariusz życia nieszczęśliwy.Taki co gdzieś za wcześniej się urywa.Ale nic na to nie poradzisz.Tak okrutna rzeczywistość bywa.Liczę na krytykę i porady.