Mojemu psu ( 3 letni yorkshire terrier) zawsze jak wychodzi na spacer w miejsca, gdzie chodzą inne psy (czyli wszędzie poza ogrodem) cieknie z nosa coś jak woda. Ma to potem na całym przodzie pyska, kapie jej z brody. Jeśli chodzi dłużej, robią jej się bańki przy brodzie.Co to może być? Co mogę zrobić, żeby jej nie ciekło? To uciążliwe, żeby za każdym razem po spacerze myć psu pysk po spacerze.(((Nie wiem czy to ma coś z tym wspólnego, ale raz po spacerze w lesie miała reakcję prawdopodobnie alergiczną - dzwoniłam do weterynarza, że non stop drapała sobie łapy o dywan. Dopiero po dokładnym wymyciu łap przestała)))