dzis weszlem na komputer a tu mi avast wysyla komunika, cos tam ze wlasnie ten kon trojanski, zostal zablokowany przez "avast" bo tam stanowil jakies zagrozenie, no i zeby dokonczyc operacja to komputer powinien sie wylaczyc i wlaczyc od nowa,no i czy zezwalam na to zgode, no to ja nacislem ze tak, zezwalem no i komputer sie wylaczyl ale juz nie wlaczyl.znaczy niby sie wlaczyl ale niewidac normalnego pulpitu, ikon, ani nic kompletnie monitor jest czarny, widac tylko kursor od myszki, no to odlanczam od prondu i wlaczam jeszcze raz, no i znowu to samo, co powinienem teraz zrobic?i najwazniejsze pytanie, CZY TEN TROJAN MOZE TERAZ ZNISZCZYC ZDJECIAKTORE MIALEM NA KOMPUTERZE, CZY UDA SIE JE ODZYSKAC W JAKIMS SERWISIE KOMPUTEROWYM?PROSZE O POMOC, BARDZO MI ZALEZY