Ja osobiście jako ateistka nie wierzę w występowanie tego typu zjawisk. Rozmawiałam o tym również z kilkoma osobami niewierzącymi i od każdej uzyskałam inną opinię, m.in.:1. Jest to jeszcze nieodkryta choroba psychiczna. 2. Nie może być to choroba psychiczna, ponieważ osoby "opętane" przed kontaktem z egzorcystą wymagają opinii psychologa (końcowy wynik był taki, że osoba stwierdziła, że jest ateistą, jednak wierzy w opętanie). 3. Nie istnieje takie zjawisko, a wszelkie "dowody", typu nagrania, kasety, taśmy pochodzą od kościoła katolickiego i zostały upublicznione w celu zastraszenia. Jestem ciekawa waszego zdania.