Bo obóz jest nad morzem i w programie jest pławienie koni. W sztybletach i sztylpach raczej nie będę tego robić, w klapkach czy na boso to na koniu raczej kiepsko jak później będzie galop po plaży no i nie wiem czy zabrać gumowe kaloszki, one mają takie jakby futerko w środku i nie wiem ile by schło albo addidasy, które mogą się zniszczyć. Jak myślicie? Bo kalosze by mi się przydały np. do czyszczenia boksów itp ale nie chcę żeby mi schły nie wiadomo ile. Które byście zabrali?