Witam. Pytanie jest do osób które się na tym chodź trochę znają.Chcę sie nauczyć salta w tył. Nad jeziorem jest 3 metrowa skarpa, na której jest drzewo, a przy drzewie jest lina. Ludzie łapią sie tej liny i odbijają od drzewa, coś w stylu huśtawki, po czym podciągają się i wyginają w tył, dzięki czemu robią salto ( w tył bo z liny nie da się do przodu ). Też chciałam się nauczyć, ale słyszałam że jeśli spadnie się źle np. na kark, można sobie coś połamać i sami wiecie. To prawda? Jakie są jeszcze niebezpieczeństwa?PS. Tam jest bardzo głęboko. :)