mnie zmotywował wiersz:
Wyglądasz dziś strasznie
pewnie znów przytyłaś
Nie mieścisz się w spodnie!
Nie zauważyłaś?
Musisz szybko schudnąć,
bo jesteś za tłusta
znów za dużo zjadłaś!
Czy to nie rozpusta?
Masz za grube nogi!
Nie wstydzisz się tego?
Przypominasz beczkę!
Zejdź z oblicza mego
Popatrz na swój brzuszek
i na swoje uda
kiedy będziesz chuda?
Zobacz na modelki!
Patrz jak wyglądają
Masz być taka jak one!
Niech twe kości wystają.
Teraz nie ma szans
byś była szczęśliwa
Bo jesteś za gruba
i tak to już bywa
Przestań wreszcie jeść
zacznij dbać o ciało
a wtedy zostaniesz
MODELKĄ - jakich mało.
Pomysł wydaje się śmieszny, aczkolwiek pomaga mi to jestem dziś na 3 dniu diety owocowo-warzywnej i dobrze się trzymam. Co ranek czytam sobie ten wierszyk i on mnie motywuje. 2 kg w 3 mniej już :) mam zamiar na tej diecie być 3 tygodnie, czyli dużo pracy jeszcze przede mną. Ps. Wiem, że ten wierszyk podchodzi trochę pod anorektyczki.