Bóg istnieje.Każdy wie o tym tylko nie potrafi się przyznać. Po prostu nic nie powstaje bez czyjegoś nadzoru, np. aby żelazko powstało potrzebny jest człowiek, który wytworzy z czegoś mechanizmy a później sklepi w całość. Tak samo jest z Ojcem stworzył istotę rozumną.Taki krótki wstęp. Nie miejcie mi za złe za to co piszę ale nie mogę się przed ludźmi z mojego otoczenia otworzyć aby poruszyć istnienie Boga. Jestem osobą wierzącą, która nawróciła się kilka lat temu gdy uświadomiłam sobie Po co żyję? i Dlaczego?. Więc moim zdaniem także jak głosi Pismo Święte jest tylko jeden Bóg ale pod wieloma imionami.Tak samo jak większość wierzeń są odłamem jednej wiary.Proszę o przyzwoite odpowiedzi i nawet osoba uważająca się za ateistę może się jak najbardziej wypowiedzieć.