Mam bardzo starą gitarę klasyczną z potwornie wykrzywionym gryfem, która praktycznie całe swoje życie (ok. 25 lat) przeleżała na szafach. Planuję zakup gitary akustycznej i nie jestem pewna czy takie przechowywanie nie wykrzywia gryfu... co sądzicie na ten temat? Jeśli nie położenie na półce, to czy oparcie jej o ścianę (gitara cały czas by była w pokrowcu, ale bez stojaka) jest dobrym rozwiązaniem?