Cóż...mam(miałem) długie włosy i zrobiły się za długie, więc postanowiłem sciąć.Powiedziałem o tym mamie, jak dotąd zawsze dobrze mnie ścinała więc poprosiłem ją.Wtedy wyglądałem przyzwoicie, chociaż w miare.Teraz, wyglądam tak ch*, że jak patrze w lustro, to zaczynam płakać i musze się oprzeć o ściane.Przepraszam za wulgaryzm, ale... żadne nie-wulgarne słowo, nie jest w stanie tego opisać.Jeszcze ta grzywka...Chryste Panie dopomóż.A żeby mnie dobić, za trzy dni jedziemy do dziadków.Szczerze, to czuje się jak pusta skorupa.Wiem, że może trochę przesadzam, ale to jest dla mnie bardzo ważne.Znacie może jakiś środek na porost włosów?Tak to może w drugim miesiącu pokaże się komuś...