Nie jesteśmy już razem od dwóch miesięcy. Nie widujemy się, nie mamy kontaktu. Praktycznie o nim nie myślę, nie tęsknie za nim. Ogólnie skreśliłam go i nawet nie rozpaczałam aż tak bardzo po zerwaniu. Ale jak widzę jego zdjęcie z inną dziewczyną czy inne tego typu rzeczy ogarnia mnie straszna złość i smutek. Czy ja go nadal kocham? Co o tym myślicie? Głupie odpowiedzi usuwam.