Witam. Mam szczeniaka shih-tzu 11 tygodni...piesek szybko rośnie regularnie je jest żywy energiczny. Ale od małego jak go kupilismy czyli 7 tydzien , zauważylismy ze biega za stopami...potem mu to przeszło i chodził gdzie chciał w domu...no i przyszedł czas na pierwsze spacery a on stoi w miejscu i się patrzy i nic...jak odpielismy smyczke od puszorka... to łaskawie zaczał chodzić ale tylko do stóp i dalej siada i koniec spaceru (oczywiście na gęste wołania i klepanie w noge na co reaguje).I tak mozna cały czas...20 metrów idziemy a on nas goni i kładzie sie albo lezy albo jak się postoi dłuzej w miejscu to piszczy. Problem jeszcze z tym ze nawet nie jest zainteresowany otoczeniem...Nic nie wącha nie gryzie nie próbuje.No i o załatwianiu tez mozemy zapomnieć...Nie wiem...pomóżcie bo to juz zaczyna nie być śmieszne