Mam pewien problem . Mam prawie 17 lat , wczoraj w nocy odbyłam z moim partnerem pierwszy raz stosunek . Powtórzyliśmy to popołudniu . Gnębi mnie jednak jedna kwestia .podczas pierwszego i drugiego razu , mój chłopak nie użył prezerwatywy . Ale zapewnił mnie że nic sie nie stanie , ponieważ przed dojściem , wyjdzie ze mnie i w ten sposób nic się nie stanie . Za pierwszym razem wogóle nie doszedł , natomiast za drugim doszedł , ale nie we mnie . Teoretycznie nie miało prawa nic się stać , czyli nie doszło do zapłodnienia , ale boję się , ze cos jednak mogło sie przedostać .Strasznie sie boję , ponieważ jestem za młoda na ciaże , na sama myśl robi mi się słabo . Ale przecież jeżeli stosunek został przerwany to nie miało prawa dojść do zapłodnienia . Miesiączke powinnam dostać za niecały tydzień . i dzisiaj od rana czuje kłucie z lewej strony brzucha .. teoretycznie jestem już za owulacją , wiec nie rozumiem , dlaczego wystepuje u mnie taki ból .. pomózcie , nie wiem co robić . Mój chłopak jest pewien , że nic się nie stało , zapewnia mnie i uspokaja , tak samo moja przyjaciółka i koleżanka , która wyjaśniła mi , ze nie ma opcji , jeżeli nie doszedł we mnie . Czy jest jakieś prawdopodobieństwo ? Proszę o rady osoby , ktore znaja sie na rzeczy . . Osoby , które mają zamiar zrobic sobie jaja , umieszczam na czarnej liscie !