Jestem na siebie wściekła ze nie zdecydowalam sie przesunać okresu tabletkami anty !Za 3 dni wyjezdzam na oboz ( 2 dni autokarem :( na 12 dni.Okres wypada mi zazwyczaj regularnie,pod koniec miesiąca.Ostatni skonczyl mi sie 25 czerwca.Od tygodnia pije ziółka przyspieszajace okres , biore gorące kąpiele,robie brzuszki...ale okres mi sie nie przyśpieszyl :(i teraz boje sie , ze dostane akurat w dniu wyjazdu albo w środku obozu...Powinnam nadal starać się go przyspieszac,czy opozniac ? ( witamina C ziółka itd )