Chcę wzmocnić swoje ręce i je nieco wysmuklić. Najbardziej zależy mi jednak na zwiększeniu siły rzutu. Obecnie ćwiczę pompki damskie, co dzień zwiększam ich ilość o 5. Dziś będzie to 90 pompek damskich. Planuję dojść do 100, przećwiczyć to parę razy (bo wczoraj gdy miałam 85 pompek było już ciężko) i zabrać sie za to wyzwanie www.100pompek.pl/ Chcę jednak dojść tylko do 50 pompek, bo sądzę, że więcej mi nie potrzeba, tym razem już normalnych pompek, nie damskich. Co o tym sądzicie, zwiększy to siłę moich rąk? Czy nie będzie to za dużo jak na dziewczynę? Zabrać się za to wyzwanie, czy dalej skupić się na damskich pompkach?