Moja Stelka (czernysz), gdy widzi, że pakuję smakołyki do treningu to już dostaje pier.dolca :)Skacze z radości, szczeka (co jest najgorsze bo ma ostry głos) i jest tak podekscytowana!Zazdroszczę ludziom, którzy mają psy które spokojnie i opanowanie podchodzą do uczenia :(Starałam się czekać, aż się uspokoi, ale gdy tylko wracałam z nią do tresury, znowu robi to samo.Gdy tylko mówię "Brawo!" zaczyna ujadać i podskakuje, jak jej coś wyjdzie.Wydaje mnie się że to jakiś samozachwyt nad własną psią osobą XD Albo próba wyłudzenia większej nagrody. Muszę to kiedyś nagrać Xd Jak jej tego oduczyć? Nie stosuję karcenia, więc nie chcę tej metody.