Ostatnio mam straszne duszności, ledwo mogę momentami oddychać. Czy jeżeli powiedziałabym o tym komuś dorosłemu i poszłabym z opiekunem do lekarza, to możliwe, że dostanę skierowanie do szpitala, czy będą wykonywać mi najpierw jakieś badania, a jeżeli nic nie znajdą lub dadzą leki a one nie pomogą, to znajdę się w szpitalu?Proszę o odpowiedzi osób zorientowanych w takich sprawach i poważne wzięcie tego pytania pod uwagę!