Mam do wydania 700 zł, nie wiem, kiedy będę miała więcej pieniędzy, więc dozbieranie raczej nie wchodzi w grę. Jak do tej pory grałam kilka razy na gitarach znajomych, jestem kompletnym laikiem. Kupno gitary używanej raczej nie wchodzi w grę - nie będę potrafiła stwierdzić, czy się do czegoś nadaje. Chcę grać głównie thrash i heavy metal, ale też rock. Zastanawiałam się m.in na Cortem Kataną KX5, ale wtedy przez jakiś czas musiałabym grać bez wzmacniacza, albo Epiphone Les Paul Special II, wtedy mogłabym kupić od razu wzmacniacz. Czy któraś z tych gitar byłaby dobrą opcją, a może polecacie coś innego?