Mam 4-miesięcznego szczeniaka od wczoraj który nie odstępuje mnie na krok do łazienki za mną chodzi do kuchni i do pokoju. Czy to znaczy że go rozpieściłam? Nie wydaje mi sie: miał spać w kuchni ale podszedł pod moje łóżko i zasną wybudził się kilka razy ale to przez glośną burze za oknem , a wtedy kładłam obok niego ręke i zasypiał.Wczoraj po szczepieniu był senny i też chodził za mną i nawet jak stałam i oglądałam jego książeczke zasną na gumolicie obok mnie.Dałam mu wczoraj wieczorem jeść i dzisiaj rano byłam z nim już 5 razy na spacerze .Czy ja go rozpieszczam czy coś? Ps:sorry że sie tak rozpisałam...