Prawie rok temu wprowadziła się do mojego bloku moja najbardziej nielubiana koleżanka z przeciwnej klasy, nikt jej nielubi. Odkąd tu mieszka cały czas dzwoni do mnie i ucieka, obrywa kwiatki na korytarzu, zabiera za każdym razem kartkę z licznikami która jest bardzo ważna, pluje na korytarz a ostatnio zepsuła mojej mamie rower, drze się jak nie wiem ( bo jest z patologi ), nikt z sąsiadów jej nielubi? Jak się na niej zemścić dajcie jakieś pomysły