Farbnęłam się na czerwono szamponem koloryzującym. Specjalnie czekałam 45 minut żeby kolor wyszedł intensywny i utrzymał się długo. Faktycznie wyszedł świetnie. Taka żywa , soczysta czerwień z refleksami rudego koloru , do tego włosy bardzo się błyszczały. Byłam wniebowzięta. Wczoraj umyłam włosy i się załamałam. Już po jednym myciu kolor mi wyblakł i jest o wiele gorzej. Jestem rozczarowana. :( W niedzielę na moim osiedlu jest festyn i bardzo chciałabym się pojawić na nim w nowym kolorze. Ehh , do tamtej czerwieni nie wrócę , ale chce chociaż utrzymać ten kolor do festynu , ale przeciez do tego czasu włosy mi sie przetłuszcza i będe musiała umyć , a wtedy kolor mi zblaknie jeszcze bardziej. :/ Suchy szampon odpada. Co mam zrobić ? :(