Mam problem od poniedziałku. W poniedziałek rano z koleżanką byłyśmy o drodze w McDonalds i zjadłyśmy grzanki i wypiłyśmy kawę.Od tego momentu strasznie bolał mnie brzuch i głowa. We wtorek żołądek bolał mnie tak bardzo, że nie mogłam wstać z łóżka. Wczoraj bolały mnie strasznie jelita a nawet plecy. Już nie mówiąc o biegunce. Dzisiaj znowu bolą mnie jelita,ale najbardziej boli mnie cała klatka piersiowa i serce, aż mi się ciężko oddycha. Od tamtego tosta praktycznie cały czas tylko leżę w łóżku i jedyne co potrafię zjeść to trochę jogurtu naturalnego bo po jedzeniu i piciu ból bardzo wzrasta.Męczy mnie to strasznie ale niczego nie boję się tak jak szpitala,możliwe żeby to jakoś wyleczyć samemu? Co to może być ?