Z góry powiem że pytam, gdyż naczytałam się tyle na tych forach że już nie wiem. Chłopak dotykał mnie przez moją bieliznę (były to damskie bokserki) po okolicach intymnych. Niby ok, bo ręce miał suche, ale potem ja dotknęłam jego członka przez jego bokserki które był mokre (nie wiem czy od preejakulatu czy od spermy, wydaje mi się że od preejakulatu ponieważ jak miał nastąpić u niego wytrysk, skoro dotykałam go przedtem tylko przez spodnie), i potem dotknęłam tą samą dłonią siebie również przez moją bieliznę. Potem on również mnie tam dotykał, ale nadal miał suche ręce. Był to 10 dzień cyklu. Nie wiem czy miałam śluz na bieliźnie, jedynie jak potem poszłam do wc to zauważyłam że mam mokre bokserki także śluz raczej był. Czy mogło dojść do zapłodnienia? Proszę o poważne odpowiedzi. Bardziej dotykaliśmy okolic łechtaczki i warg sromowych, tylko przez chwilę okolic pochwy(dokładniej to on bardziej dotykał, ja okolice łechtaczki tylko przez chwilę) Dotknęłam go przez bokserki dosłownie kilka sekund, po gdy poczułam że są mokre przestałam. Potem dotykałam jego penisa bezpośrednio ale mnie już nie dotykaliśmy, tylko ja jego. Dzisiaj powinnam dostać okres, ale go nie ma.Ciążą jest niemożliwa ?