Przecieram gały.I odrazu czuje w płucach.Że muszę {...}ć bucha.Śmierdziucha.Czuje ten zapach holandi.Nabijam to w tube.Wiesz uwielbiam te poranki.Wychodzę przed klatkę.Już inaczej widzę miasto.Uwielbiam ten klimat.On jak najbardziej dla ludzi.Sensimilia w płucach dusi.W.uriwia mnie to.Że ludzie muszą się czaić.Przez legalną mafię.Nie możemy dziointa przypalić.Tylko sadzić palić zalegalizować.Ta.