Mój prawie 3-letni kotek Rudek rok temu złamał sobie łapkę. Niestety nie byłam z nim u weterynarza, bo rodzice nie kupili jeszcze samochodu, a w naszym mieście weterynarza nie ma :(Problem jest taki, że ta złamana łapa zrosła się chyba krzywo i teraz mój najlepszy przyjaciel kuleje :[Jeżeli wiecie czy można coś z tym zrobić, czy konieczna jest operacja to proszę napiszcie.Chyba wiecie ile dla mnie znaczy mój czworonożny przyjaciel!