Jadę z psem do Chorwacji do takich ludzi co mają prywatną plaże. Nikt oprócz tych co u nich wynajmują mieszkanie/miejsce na namiot/miejsce na przyczepę nie może na nią wchodzić. W zeszłym roku też tam byłam i spuszczałam psa ze smyczy, nie jest agresywna, słucha się i nikt się nie przyczepiła, ale się tak zastanawiam. Właściciele nic nie mówili, nie przeszkadzało im to oznacza, że mogę ją spuszczać ?