Nie chce mi się jak nie wiem. Mamy dzisiaj skrócone lekcje (bo dziś rada), więc gdyby przez przypadek rodzice wrócili trochę wcześniej, to nic by się nie stało. Nasza wychowawczyni jest nawet spoko i mówi, że "teoretycznie" mamy chodzić do szkoły w ostatnim tygodniu szkoły.Czy rodzice mogą się spostrzec, że nie byłam w szkole? Spakuję wszystkie książki do plecaka i w razie czego, to powiem, że na każdej lekcji oglądaliśmy filmy albo były lekcje wolne.