Mam trójkę rodzeństwa - 19l, 15l, ja 16l i najmłodszy braciszek 4 latka (wpadka)...Dzisiaj znalazłam w torebce mamy tabletki przeznaczone dla kobiet planujących lub będących w ciąży. Załamałam się. Kończę gimnazjum, wiem ile jest roboty, ile zdrowia i nerwów kosztuje małe dziecko. Moi rodzice są strasznie nieodpowiedzialni, mają już jedno dziecko, którego nie chcieli,a tu znowu taka "niespodzianka". Teraz siedzę i płaczę. Nie wyobrażam sobie tego. Sytuacja sprzed 4 lat widocznie niczego ich nie nauczyła. Jestem wściekła na nich. Znowu nie będę miała swojego życia. Idę do liceum, będę miała dużo nauki, a tu taki bachor. Nie wyobrażam sb, żeby nie było mojego 4-letniego brata, ale on jest już samodzielny i dużo rozumie. Rodzice nie powiedzieli nam tego, ale te tabletki.. Mieszkam na wsi, więc tu jest inaczej niż w mieście. Wszyscy się znają, zaraz ludzie będą gadać. Jest mi wstyd, że mam takich rodziców. Tym bardziej, że moja matka już nie jest taka młoda. Nie wiem co robić, jestem tak przybita. Nie chcę tu z nimi mieszkać, po prostu nie chcę. ;( Pomóżcie...