Otóż mam dość duży problem, bo nie mam pojęcia co mam robić w przyszłości. Z jednej strony mam do wyboru kształtowanie się w kierunku ścisłym (matematyka fizyka, chemia), umiem to, ale cóż nie ciągnie mnie do tego, nie sądzę żebym była w stanie coś na przykład odkryć i być z takim ścisłym zawodem szczęśliwa. Ale jest to pewna nauka i raczej się po takiej pracę znajdzie. Z drugiej zaś strony mam film, muzykę ( nie w Polsce). Nie jest to pewny zawód, bo nawet nie jestem pewna czy posiadam w takim kierunku talent. Ale od zawsze mnie to pociągało, przez wiele lat chciałam być malarką. Zawsze chciałam w przyszłości coś stworzyć, sztuka ma bardzo dużą rolę w moim życiu jak dotąd. A dochodzi do tego jeszcze drugi problem, otóż nie ma w moim otoczeniu żadnej takiej szkoły, a podejrzewam, że gdybym mamie powiedziała co chciałabym robić, to zareagowałyby w stylu "jeszcze ci przejdzie" A nie sądzę, żeby dało się zastąpić to narastające we mnie od dziecka uczucie. I mam 15 lat, jeśli to coś zmienia.