w gimnazjum miałam średnie oceny, bo sie nie uczyłam. po prostu nie chciało mi się i nie umiałam się uczyć. nie maiłam własnego sposobu. w te wakacje chce sie nauczys szybkiego zapamietywania, bo chce miec dobre oceny. jestem humanistka. szybko i ladnie przelewam mysli na papier, ale jesli chodzi o logiczne myslenie i analizowanie to masakra. nie rozumiem chemii i matmi i innych przedmiotów ścisłych.