Wyobraźcie sobie, że macie taką sytuację iż Twój kumpel, przyjaciel ( ale nie chłopak ) bardzo was zawiódł. Kilka tygodni nie rozmawiacie, było to dla Ciebie trudne rzecz jasna. W końcu dochodzi do spotkania między wami, rozmawiacie. Winowajca przeprasza Cię, wie, że źle zrobił. W pewnym momencie pojawiają się u niego łzy. Jest to rzecz jasna rzadko spotykane zjawisko u mężczyzn, ale tak się właśnie z wami zdarzyło. Co myślicie? Jakie macie uczucia do tej osoby? Co może skłonić do płaczu chłopaka (według dziewczyny)?Jeżeli jesteś osobnikiem płci męskiej to proszę o odpowiedź na pytanie: przy jakich uczuciach byłbyś w stanie się popłakać? PODKREŚLAM IŻ NIE CHODZI O RELACJE DAMSKO-MĘSKIECiekawa jestem, proszę o odpowiedzi.