Siema, mam maly problem otóż za kilka dni jade na basen (koncze klase 2 gim) i nie umiem skakac na glowke.Chodzi oto że jak sakacze to w ostatniej chwili rece rozkladam i BLACHA. Nie wiem tez jak zrobic by głowa byla skierowana w dół a nie na wprost.Darujcie sobie teksty ,,to nie bezpiczene'' bo woda jest czysta a basen ma 4,5m glebokosci, a ratowników to czasem jest wiecej niz tych których maja pilnowac.