Jak wyżej.Ogólnie obraziła się za to że nie chce jej odstąpić konia w weekendy..-.- Jeżdżę juz prawie rok na jednym koniu.Od zawsze razem..wiele przeszłam z nią i wiele z nią pracowałam.A teraz nagle w jedyny dzień kiedy an niej jeżdżę muszą ją odstąpić bo ona ma taki kaprys!Ja jej grzecznie powiedziałam nie,po za tym ten koń jest dla niej za trudny.A ona mi juz wyjeżdża,że płacze przezemnie itp.I że pójdzie do założyciela stajnii i pogada żebym to ja nie jeżdziła w te soboty. Ogólnie koń w sobotę chodzi ok 6-7 h ja jeżdże na niej 2h pod rząd i potem ma luz już do końca.Ogólnie to coś takiego:11- ma jazdę12- ma jazdę 13-16 - tu o którejś godzinie również ma jazzdę 1-2 nie wiem dokładnie17-18 ja na niej zasuwam i potem ma luz.Ta dziewczyna wg nie jeżdziła na niej..podobno jej nawet nie lubiła a teraz coś takiego -.-