Zarzucają Bogu zło, chociaż sami są źli bo to Bóg ustala co jest moralne a co nie, moralnym więc mogły być plagi egipskie a niemoralnym przykładowo podanie ręki gejowi lub coś w tym stylu. Śmieszą mnie pseudoateiści, którzy próbując iść tropem chrześcijańskiego sposobu myślenia, twierdzą że Bóg był zły i mściwy, mimo iż to on ustala zasady, które jego samego nie obowiązują bo ustala je dla ludzi.