kiedyś na jakiejś stronce znalazłam info o wystawie sztuki jakiejś tam, w której kobieta ustawiła na stole różne przedmioty: od sztućców, przez szpilki, po pistolet. Potem usiadła na krześle i powiedziałą zwiedzającym, że przez te 2 godziny mogą z nią zrobić co będą chcieli, z użyciem tych przedmiotów, lub bez, a ona się nie będzie ruszała, choćby nie wiem co. Została wielokrotnie podrapana, szczypana, nakłuwana szpilkami, miała powyrywane włosy, a nawet kilka razy miałą przystawiony naładowany pistolet do twarzy. Na koniec wyniosła ze swojej wystawy pewien morał: "Jeśli pozwolisz ludziom zrobić z tobą co zechcą, kto wie do czego się posuną". Chodzi mi teraz o to, żeby ktos mi powiedział cokolwiek na ten temat, jeśli wie. Jeśli kojarzysz coś takiego, to nazwę tej dziedziny sztuki, cos na temat podobnych wystaw, albo choćby imie tej kobiety, jeśli wiecie. Bardzo to potrzebuję, a nie mogę znaleźć. Ps. Z chęcią i nie tylko ;>